Estera i Marcin
12.09.2020
Wspaniali ludzie. Urzekła nas ich dojrzałość i wewnętrzny spokój. Estera – to totalna romantyczna. Delikatna i kobieca. A Marcin – wyjątkowy i na maaaksa zakochany. Ta ich miłość była odczuwalna na kilometr, unosiła się w powietrzu i udzielała każdemu. Mieli mieć ślub nad morzem, na plaży. Ich plany się nieco pokrzyżowały i ostatecznie wszystko odbyło się w mega klimatycznym pensjonacie pod Warszawą. Plenerowy ślub cywilny w plenerze, dokładniej w ogrodzie, a w tle delikatny dźwięk skrzypiec, najbliższa rodzina i oni. Wisienką na torcie okazała się wspaniała przemowa podczas Ceremonii. Gwarantuję Wam, że czegoś takiego jeszcze nie widzieliście, ani nie słyszeliście. Śmiech przepleciony wzruszeniem. Zapraszamy Was do obejrzenia filmu z tego dnia, choćby dla samej przemowy!